Pyszna. Pachnąca. Porywająca. Cały dom nią pachniał.
Zupa krem z pieczonego kalafiora z nutą czosnku wg przepisu Agaty.
Potrzebujemy:
kalafior-jedna główka
marchewka - 2 sztuki
korzeń pietruszki - 2
ząbek czosnku - 2 duże
seler - mały kawałek
bulion - ok. 1l
sól, pieprz
I do dzieła:
Kalafiora dzielimy na różyczki i rozkładamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Dodajemy pokrojoną w paseczki lub kostkę marchew, pietruszkę i seler. Ząbki czosnku układamy na blasze w łupinkach. Wszystko solimy i pieprzymy, skrapiamy oliwą z oliwek (ja pominęłam).
Pieczemy warzywa przez ok. 45 minut w 180 stopniach aż kalafior zrobi się brązowy.
Do gotującego się bulionu wrzucamy warzywa, wyciskamy ząbku czosnku i blenderujemy. Doprawiamy jeszcze solą i pieprzem, zagotowujemy.
Smacznego!
Fajny pomysł :) Zapisuję do wykorzystania :) Robiłam już krem z kalafiora, ale nie pieczonego. Ciekawa jestem jego smaku :)
OdpowiedzUsuńZupa w smaku jest lekko słodka, przełamana smakiem czosnku. :-)
UsuńPolecam naprawdę, bo jest pyszna :)
Krem z kalafiora robiłam zupełnie inaczej, ale upieczenie go na pewno polepszy jego smak!
OdpowiedzUsuń